Bardzo wiele złych rzeczy dzieje się teraz na Bliskim Wschodzie. W
obecnych czasach coraz mniej mamy autorytetów, a Islam stał się strasznie
agresywną religią. Pomimo słusznego oburzenia głupim filmem
parodiującym proroka Machometa, odpowiedz świata muzułmańskiego jest
przerażająco mocna.
Śmierć ambasadora USA, spalone konsulaty,
polowanie na turystów i miejscowych chrześcijan! Jeszcze nigdy nie
spotkaliśmy się z taką agresywnością. Najgorsze jest, że obecna tendencja i kierunek w którym zmierza Islam, to stanie się jeszcze radykalniejszą religią .
Przykład pierwszy. Jest
ogromna emigracja muzułmanów szczególnie w kierunku Europy i
paradoksalnie Ameryki. Narody takie jak Francja, Belgia, Niemcy, które
próbowały asymilować te społeczności, dają im znakomite warunki,
obywatelstwo, wolność, całkowicie przegrały. Ogromne osiedla
muzułmańskie istne getta, odcięte od reszty społeczeństwa stały się
najniebezpieczniejszymi miejscami w tych krajach!
Przykład z
życia znajomych, znana kolorystka Grażyna Kasprzak, została pobita i
okradziona, gdy trafiła do takiego miejsca w Brukseli, z ozdobnym
krzyżykiem na szyi!!
Możecie zarzucić mi, iż takie rzeczy dzieją
się w innych miejscach na całym świecie, choćby w Fafelach brazylijskich
miast. Lecz cytując Graze: gdy zapuścicie się w takie miejsca i
zobaczycie, że wszystkie kobiety chodzą tam w burkach, najczęściej
kompletnych, a wokół Was pojawia się grupka młodych agresywnych
Muzułmanów i zaczyną Cię obrażać, traktować jak kurwę, poczujesz strach i
wyobcowanie. Dlaczego to robią? Poniewaz kobieta w obecnym
pojmowaniu ich wiary jest czymś gorszym. To straszne jak obecnie
traktuje się kobiety w Islamie.
Obiecuje temu tematowi poświecić cały
najbliższy artykuł.
Przyczyna powyższych zachowań jest
to iż wybierając emigracje, niestety nie otwierają się na kulturę kraju
do którego przybyli, i nie są tolerancyjni. Sami z własnej woli
zamykają się w tzw. gettach. Pobierają tylko zasiłki, ubierają się jak
my, przemycają rodziny, a potem zamiast szanować sąsiadów, powielają
swoje życie z Bliskiego Wschodu. Próbując pokrótce zanalizować ich
zachowanie można napisać, że wszystko się bierze z biedy.
W
Egipcie przeprowadzono badania co drugi młody człowiek nawet do
czterdziestki, mieszka z rodzicami. Rodziny są wielodzietne, nie mają
perspektyw na dobre życie, a przecież oglądają telewizję. Tysiące
turystów przechodzi obok nich, zwiedza piramidy, a oni tylko czują do nich
negatywne emocje.
Narody uciekają z Bliskiego i Środkowego Wschodu
przed biedą. Jeśli zasoby naturalne kurczą się, brakuje wody, pokarmu i
do tego występuje wysokie zaludnienie, można spodziewać się konfliktów
wewnętrznych i rozładować go może wróg z zewnątrz, czyli innowierca. Co
się stanie gdy za kilkanaście lat skończą się bogactwa naturalne
tamtego regionu?
Zauważmy że w kulturze tamtego regionu, posiadanie
dużą ilości dzieci, jest gwarancją bezpiecznej starości. Bo trzeba
przyznać że islam potrafi się właściwie zająć seniorami w
przeciwieństwie do kultury zachodu.
Radykalizm jest
potęgowany przez duchowych przywódców podczas modlitw w meczecie.
Zamiast stopować pewne zachowania, maksymalnie nagłaśniają je i szerzą
nienawiść. Bierze się to z chęci bycia przy władzy. Dlatego obecna wiara
Mahometan to bardziej polityka, a nie wiara w boga! Jestem przeciwny
łączeniu polityki z wiara. Niestety nasz kościół robi to samo.
Próbujemy
na siłę uczyć wyznawców islamu demokracji, a tym czasem oni słuchają
tylko Mułłów, Sułtanów i tyranów. Myślę że kraje zachodu plują
sobie teraz w twarz, za to że poparły niedawne rewolucje, przeciwko Mubarakowi,
Kadafiemu. Gdyż rewolucjoniści jak wąż ukąsiły własne dzieci. To był
ogromny błąd. Patrząc wstecz (historycznie) społeczeństwa islamskie
opierały się na silnych przywódcach, władcach -feudalizmie. Gdy zabrakło króla, otoczonego naukowcami i uczonymi, władzę przejęli
duchowni, proszę wybaczyć mi uogólnienie, ale wywodzący się z prostego
ludu. Obecnie mamy owoce takich działań!
Ogromne potęgowanie nienawiści
do innych ras i religii, przepaja współczesny Islam.
Przecież ta wiara była kiedyś
ostoją tolerancji!
Można także zauważyć, że pomimo opisanych przeze mnie w cudzysłowie ograniczeń kulturowych,
dla nich norm społecznych, społeczeństwa te zalewane są przekazami
medialnymi. Widzą przecież w tv jak żyją ludzie w innych krajach. Dlatego pragną tak żyć i emigrują tam. Niestety gdy uda im się przenieść do
upragnionego miejsca, to oprócz brania (zasiłków), nie zmieniają się i przenoszą na ten grunt wszystko ze swojego kraju, nie dając nic wzamian.
Przykładem
są małżeństwa kobiet z muzułmanami. Najczęściej przechodzą na Islam i zostają zdominowane przez męża. Gdy wybiorą się w jego strony
rodzinne (Bliski i Środkowy Wschód), muszą nosić się i stosować się
do poleceń męża i jego rodziny. Stają się niewolnicami rodzącymi dzieci. Najczęściej
uciekają i próbują się rozwieść. Niestety najczęściej kończy się to ogromnymi dramatami, gdyż nie rozumieją, że
w obecnych czasach wiara i kultura islamu nie koegzystuje z inną .
Do tego są bardzo nienasyceni, mieszkając przyzwoicie w danym kraju np.
Polska, Niemcy, Francja, uciekają do jeszcze bogatszego, gdzie dostaną lepszy socjal. Słynna jest "Dżungla z Calais" we Francji. Gdzie
tysiącami koczują by dostać się do bogatej Anglii.
Dlaczego
tak się zachowują! Jedyne co mi się kojarzy to porównanie z badaniami
które przeprowadził Arkady Fiedler. Gdy spotkane Amazońskie dzikie
plemiona poznały smak cukierków, jadły je tak intensywnie, że każdego by
zemdliło, a im ciągle było mało! Myślę że właśnie tak jest z islamem. Jest nienasycony.
Mówi się dużo o laicyzacji Europy i dechrystianizacji, a sądzę że powinno się mówić o islamizacji ale całego świata!
Ps. Do tematu jeszcze wrócę.
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz