Coyot Presents: Święta Elżbieta Węgierska - komiksowy historyczny unikat

Święta Elżbieta Węgierska - komiksowy unikat

Niekiedy bywa tak, że życie zaskakuje nas pozytywnie. Niekiedy bywa tak, że pomimo iż  znamy się na czymś znakomicie - czytaj komiksy, pojawia się album tak unikalny, o którym nie ma się zielonego pojęcia, a katalogi i spisy wydanych w Polsce, lub raczej wydanych po polsku albumów komiksowych nie uwzgledniają  go.

Tak właśnie jest z albumem "Święta Elżbieta Węgierska".
Komiks wydany w na początku 1991 roku przez francuskie wydawnictwo EDITIONS DU SIGNE, miał za zadanie przebadanie rynku polskiego pod kontem zapotrzebowania na komiks. Był to czas okrągłego stołu i tzw. boomu komiksowego, niestety zawirowania związane z dystrybuowaniem tego albumu na nasz kraj, spowodowały, że cały nakład nigdy nie trafił do Polski.
Edytorsko komiks został wydany znakomicie. Pamiętajmy, że jest to tytuł z początka lat dziewięćdziesiątych.
Prezentuje się tak: utwardzana okładka, papier kredowy, znakomicie nasycony kolor, wkładka biograficzna, brak błędów ortograficznych i korekta perfekcjnie przeprowadzona, idealnie dobrana czcionka pod klimat albumu. Jednym zdaniem, brak minusów, po prostu zachwyciłem się tym komiksem.

  Bywa tak, że komiksy biograficzne - religijne -historyczne są strasznie nudne. Wymagają od nas szczególnej uwagi i niekoniecznie zachwycają fabułą , ilustracjami, narracją . Tym razem jest inaczej.

Komiksowa historia życia św. Elżbiety, spowodowała, że po przeczytaniu, sięgnąłem po jej książkową biografię. Świadczy to tylko o tym, iż za komiks historyczno- biograficzny powinni zawsze brać się profesjonaliści, przygotowani merytorycznie, z większą  ilością czasu. Znane są mi przykłady z "polskiego podwórka", gdy zbyt szybkie, niechlujne wydanie danego komiksu, niszczyło pierwotny bogaty życiorys osoby w nim przedstawionej.
Ten album czyta się znakomicie, dzięki rysunkom Jean Retailleau. Jednakże przedziwne, bogate życie Św. Elżbiety, samo w sobie, znakomicie nadaje się na pokazanie go pod postacią komiksu.

Św. Elżbieta urodziła się w 1207 r. na Węgrzech. Była córką króla węgierskiego Andrzeja II i Gertrudy von Andechs, siostry św. Jadwigi Śląskiej.

Jej krótkie intensywne życie na zamku książęcym, a zarazem bez reszty poświęcone posłudze chorym i ubogim, pokazane w tym komiksie przybliża nam czym jest człowieczeństwo.
Fabularnie także oceniam ten album znakomicie i żałuje, że nie trafił na półki sklepowe.

Edytor do tej pory zajmuje się wydawaniem albumów historyczno- biograficznych i pomimo kryzysu na frankofońskim rynku komiksowym ma się dobrze, a jego seria "Histoire qui a fait l'Alsace” jest bestsellerem.